Janusz zatarasował przystanek, więc gość próbuje przejść przez jego auto.
Przypadkiem to można stanąć na zakazie lub wjechać na zatokę a nie wpieprzyć się centralnie na przystanek i zagrodzić dojście do autobusu. Przecież te przypadki wjazdu na przystanki to już niezła patola i ogólnie takich przypadków nigdy nie widziałem na oczy, ale może to przez to, że nie mieszkam w Warszawie.
NAJLEPSZE FILMIKI W JEDNYM MIEJSCU... POLUB NAS NA FACEBOOKU !
Sięgnij po więcej filmików: Zobacz również:
Nie stój biernie... Skomentuj to: